Witajcie.
Dziś niestety pusto.
Jak się wali to się wali wszystko. Jak domino. Ani gram szczęścia nie zostaje nam na drodze. Myślałam, że warto walczyć, starać się. W życiu nic nie jest warto. Dać odejść temu co się kocha, spróbować zapomnieć. Nie myśleć o tym co było. Zdjęcia wyrzucić. Tworzyć nową historię. Tylko ja i dzieci. Nic więcej już mi nie potrzeba.
Postanowiłam, że nie usunę bloga ale zacznę prowadzić go jako pamiętnik. Nie mogę pisać wszystkiego wprost. Każdy mnie zna i nie tylko mnie. Taka forma pisania dobrze mi robi. Wiadomo jak pojawią się jakieś pocztówki lub będę miała czas napisać recenzje to to też będę wstawiać.
Dziękuje, że jesteście i za słowa otuchy.
Pozdrawiam Was gorąco.
Trzymam kciuki! Nie można się poddawać, trzeba iść do przodu, mimo że nie raz życie wystawia nas na próbę. Życzę powodzenia i pogody ducha :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Cb 🤗 Masz dwujkę cudownych dzieci dla nich bądź twarda i pokaż innym że jesteś spoko babka która nie boi sié kłód rzucanych przez los. On z czasem zrozumie że stracił coś bardzo ważnego i będzie żałował tego. MD
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się! Masz cudne dzieci, jesteś dzielna. Bloga szkoda byłoby usunąć, skoro tyle pracy w niego włożyłaś i pewnie dawał i daje Ci dużo radości. Wiem, że przy dwójce maluchów na pewno nie jest Ci łatwo. Wierzę, że wszystko Ci się dobrze ułoży. Po burzy przecież zawsze wychodzi słońce. Nie oglądaj się za siebie, patrz przed siebie :)
OdpowiedzUsuń