niedziela, 31 maja 2020
14 tygodni
Mój kochany synek kończy dziś 14 tygodni. Nie jest łatwo wszystkiego samemu załatwiać ale daje rade. Dla dzieci muszę być silna. Udało mi się w końcu umówić Jasia na wizyty u specjalistów.
We wtorek Jasiu ważył 3800, a dziś 4200 g.
Myślałam, że to za szybko, że się przesłyszałam, ale jak Jasiu płakał i czekał na mleko to powiedział "mama" i to dwa razy. Moja mama też powiedziała że tak powiedział, jak i moja siostrzenica Kinga. To najwspanialsza chwila w moim życiu. Tego nigdy nie zapomnę. Tam gdzie ja to i Jasiu jest. Gdy mnie nie widzi to krzyczy a jak mnie zobaczy to pięknie się uśmiecha.
Maja zazdrosna aż tak nie jest. Widać, że kocha brata. Buziaki mu daje i przytula. Nie raz buzię mu wytrze jak się opluje. Kochane dzieci.
Pozdrawiam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Słodziaki 2 ❤️ Pamiętaj że po burzy zawsze wychodzi słońce.
OdpowiedzUsuńSłowo mamą z ust dziecka jest najpiękniejszym momentem
Pozdrawiam MD